Artykuł mgr Anety Kulig

Wywiad Anety Kulig ze zwycięzcą Biegu Skotniki w klasyfikacji mieszkańców Skotnik - Jackiem Grzędzielskim

(...) „Kiedyś wpadło mi do oka motto, które chyba mniej więcej brzmiało tak: "Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się granica twojego komfortu". To zdanie idealnie pasuje do mojej osoby i tego co robię. Sport zafascynował mnie w 7 klasie szkoły podstawowej, gdzie niespodziewanie okazało się, że mam bardzo dobre wyniki w biegach powyżej 800 m. Potem była kilkuletnia przygoda w kolarstwem górskim, w tym dwa lata zawodowej jazdy w klubie LZS Krakus Swoszowice. Kariera zawodowego kolarza skończyła się wraz z końcem liceum. Przez okres studiów byłem cały czas aktywny fizycznie, ale już nie trenowałem konkretnej dyscypliny. Potem pierwsza praca, kilkanaście kilo "do przodu" i decyzja że coś z tym trzeba zrobić. Przerzuciłem się na biegi maratoński i tak od 12 lat począwszy od pierwszej edycji Cracovia Maraton ukończyłem 19 maratonów (w tym 4 górskie).

W przeciągu pięciu lat zaczynając praktycznie od zera, wyszedłem na nartach i zjechałem, m.in. Z Mont Blanc, Kazbeku, oraz kilku cztero i trzytysięczników w Alpach. Rok temu ukończyłem również morderczy nocny maraton skiturowy Sella Ronda gdzie temperatury spadały poniżej 25 stopni. Ostatnim moim sportowym osiągnieciem było ukończenie w czasie 14h49 min ultra maratonu górskiego – Biegu 7 Dolin w ramach Krynickiego Festiwalu Biegowego (ponad 8 tys. metrów przewyższenia). ”- to wypowiedź samego  bohatera Skotnik, Pana Jacka.
Co może jeszcze zainteresować wszystkich sympatyków Biegu Skotnickiego?  Czy warto włożyć tyle trudu i pokonać ogromne zmęczenie? Jak przygotować się do takiego biegu? Jak wygląda profesjonalny trening lekkoatletyczny? Dlaczego w szkołach dzieci i młodzież nie lubią wysiłku? W jaki sposób zmienić nastawienie młodego człowieka do sportu? A może dobrym rozwiązaniem jest fartlek? Pytań nasuwa się wiele, osobiście chciałabym zainteresować wszystkich zabawą z prędkością, metodą treningu biegowego, która w swej filozofii przypomina kobietę – jest po prostu zmienna, a dziś przeżywa swój renesans.

Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, aby nasz trening był idealnie zapięty na ostatni guzik. System treningu lekkoatletycznego, fartlek  jest  inspiracją  dla młodzieży i daje im możliwość samodzielnego decydowania o wysiłku.   Potocznie nazywana zabawa z bieganiem,  stała się formą i system zajęć treningowych ukierunkowanych na kształtowanie wytrzymałości i szybkości poprzez częstą zmianę tempa, intensywności i długości przebieganych odcinków. Objętość i intensywność treningu uzależniona jest od: samopoczucia zawodnika, indywidualnych możliwości i od okresu przygotowań. Po treningu zawodnik nie powinien czuć zbyt dużego zmęczenia! Fartlek ma kształtować samodzielność u biegaczy, łagodzić monotonię treningów oraz negatywny wpływ dużych obciążeń na układ ruchowy. Cała idea fartleku polega na „bawieniu się prędkościami” – swoistej grze biegowej, w znacznym stopniu uzależnionej od samopoczucia i fantazji biegacza. Zawiera zarówno szybkie, krótkie sprinty, niedługie odcinki z umiarkowaną prędkością, jak i wolne i dłuższe odcinki. Pomocne mogą być tu wszelkie nierówności terenu i inne atrakcje, które posłużą jako spontanicznie wybrane cele. Biegacz może na przykład postanowić sobie „teraz biegnę jak najszybciej do tamtego mostu", a po zrealizowaniu zadania zwalnia, aby dać sobie czas  na regenerację, po czym znowu wraca do normalnego tempa biegu. Myślę, że fartlek może być wielką frajdą dla każdego biegacza.

Już za rok kolejny Bieg Skotnicki. Ty również możesz wziąć w nim udział. Zabawa w bieganie
może być bardzo pasjonująca i przynieść wiele radości!

mgr Aneta Kulig