Palący problem.
Jak co roku na wiosnę strażacy mają pełne ręce roboty. Przyczyną jest bezmyślne ale i bardzo niebezpieczne wypalanie traw. Takie działania grożą nie tylko zwierzętom które nie zdążą uciec przed ogniem ale i ludziom. W środę miał miejsce na północnym krańcu Skotnik ogromny pożar który w wyniku porywistego wiatru rozprzestrzenił się aż do Ruczaju. W gaszeniu wzięło udział kilkanaście jednostek straży pożarnej. Nielegalne wypalanie traw wyjaławia glebę na wiele sposobów co obniża wartość plonów. Sprawcy podpaleń mogą być obciążeni bardzo wysokimi kosztami akcji ratowniczej.
Zobacz ZDJĘCIA